CAFOD: odblokowane zboże to za mało, konieczne zmiany

Negocjacje między Ukrainą, Rosją, Turcją i ONZ zaowocowały porozumieniem ws. zboża. „Poprawa obecnej sytuacji cieszy, ale bez zmiany systemu i większego uniezależnienia od niestabilnych źródeł upraw, takie kryzysy będą powtarzać się w przyszłości” – powiedział Radiu Watykańskiemu Graham Gordon z Katolickiej Agencji Rozwoju Zagranicznego (CAFOD).

Marek Krzysztofiak SJ – Watykan

Umowa oznacza uwolnienie 20 mln ton zboża, które do tej pory utknęły w ukraińskich portach. Choć na całym świecie ceny żywności rosną, to niektóre rejony z powodu zablokowanego importu zboża z Ukrainy ucierpiały szczególnie. Kraje najbardziej poszkodowane, takie jak Sudan Płd., Etiopia i Kenia czy Afganistan będą mogły wykorzystać odblokowane zasoby.

Jak zaznacza Gordon, obecna sytuacja powinna skłonić polityków do przemyślenia jak działa globalny system żywienia oraz powstrzymanie postępujących zmian klimatu, by takie sytuacje nie powtarzały się w przyszłości.

Kraje jak Kenia ucierpiały nie tylko przez brak zboża, ale i zmiany klimatu

„Konieczne jest w tym momencie wspieranie Światowego Programu Żywnościowego. Potrzeba też ingerencji w rynek. Spekulacja na rynku zboża spowodowała wystrzał cen żywności na świecie. Kraje G7 czy G20 powinny ograniczyć spekulację w czasach kryzysu. W dłuższej perspektywie trzeba także podwoić wysiłki by przeciwdziałać zmianom klimatu. Kraje jak Kenia nie ucierpiały tylko z powodu zablokowania ukraińskiego zboża. Ostatnie lata pokazały, że kryzys dotyka je ze względu na susze, które uniemożliwiają ich produkcję. Są one zależne od bardzo długich łańcuchów dostaw. A zatem konieczne jest powstrzymanie globalnego ocieplenia i zdywersyfikowanie światowego systemu żywienia.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.