Szukaj

Cookie Policy
The portal Vatican News uses technical or similar cookies to make navigation easier and guarantee the use of the services. Furthermore, technical and analysis cookies from third parties may be used. If you want to know more click here. By closing this banner you consent to the use of cookies.
I AGREE
Allegro vivace
Ramówka Podcast
Papież do duchowieństwa: służba powinna wiązać się ze świadectwem Papież do duchowieństwa: służba powinna wiązać się ze świadectwem   (Vatican Media)

Papież do duchowieństwa: służba powinna wiązać się ze świadectwem

„Wasza misja polega na ofiarowaniu bliskości i pocieszenia, które są niczym światło nieustannie płonące pośród wielu ciemności” – powiedział Papież podczas spotkania z duchowieństwem, osobami konsekrowanymi oraz seminarzystami w katedrze, w Kinszasie. Nawiązując do dzisiejszego święta Ofiarowania Pańskiego, stwierdził, że trzymanie w ramionach Jezusa na wzór Symeona, aby mieć Go przed oczami i w sercu stanowi o sensie życia kapłańskiego oraz zakonnego.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Ojciec Święty zwrócił uwagę, że wyświęceni szafarze i osoby konsekrowane zostali powołani do służenia ludowi jako świadkowie Bożej miłości, aby przez nich Pan udzielał namaszczenia olejem pocieszenia i nadziei. Ta misja polega na byciu znakiem obecności Chrystusa, Jego bezwarunkowej miłości, przebaczenia, poprzez które chce nas pojednać ze sobą oraz współczucia stanowiącego wyraz troski o ubogich. Franciszek zauważył, że duchowni i osoby konsekrowane wciąż stają wobec wyzwań i pokus do pokonania. Tutaj wskazał na duchową przeciętność, światową wygodę i powierzchowność. Lekarstwem na pierwszą z nich jest modlitwa osobista. Chodzi nie tylko modlitwę rytualną przypisaną do stanu, ale przede wszystkim o modlitwę płynącą prosto z serca. Ona usuwa nas z centrum, otwiera na Boga, stawia na nogi, powierza nas w Jego ręce. Drugim wyzwaniem wymienionym przez Papieża jest przezwyciężenie pokusy wygodnego, światowego życia.

Papież: nie bądźmy biurokratami ducha

„Ze światowością, zwłaszcza w kontekście ubóstwa i cierpienia, wiąże się wielkie zagrożenie: ryzyko wykorzystywania posiadanej roli do zaspokojenia własnych potrzeb i wygód. To smutne, doprawdy bardzo smutne, gdy koncentrujemy się na sobie i stajemy się zimnymi biurokratami ducha – zaznaczył Franciszek. – Wtedy, zamiast służyć Ewangelii, troszczymy się o zarządzanie finansami i prowadzenie jakiegoś opłacalnego dla nas interesu. Czymś skandalicznym jest, gdy dzieje się tak w życiu kapłana lub zakonnika, którzy, wprost przeciwnie, powinni być wzorami wstrzemięźliwości oraz wewnętrznej wolności. Jakże wspaniałe jest natomiast utrzymywanie czystość intencji i bycie wolnym od układów finansowych, radośnie przyjmując ewangeliczne ubóstwo, a także pracując u boku ubogich! A jakże pięknie być wyrazistym w przeżywaniu celibatu jako znaku całkowitej dyspozycyjności wobec królestwa Bożego!“

Ojciec Święty zwrócił następnie uwagę na potrzebę przezwyciężania pokusy powierzchowności. Trzeba dbać o stałą formację duchową i teologiczną. To wiąże się ze zobowiązaniem do wchodzenia w centrum tajemnicy chrześcijaństwa, do pogłębiania doktryny, do studiowania oraz rozważania Słowa Bożego; a jednocześnie do pozostawania otwartymi na niepokoje naszych czasów, coraz bardziej złożone pytania naszej epoki, aby zrozumieć życie i potrzeby osób. Franciszek przypomniał, że służba ludowi Bożemu pozostaje skuteczna tylko wtedy, gdy łączy się ze świadectwem bycia znakiem obecności Jezusa, który przemierza ulice tego kraju i dotyka życia ludzi oraz ran ich ciała. Następnie przytoczył słowa przysłowia znanego w Kongu: „Wiatr nie łamie tego, co potrafi się ugiąć” i dodał, że historia wielu ludów Afryki została nagięta oraz okaleczona przez rany i przemoc, dlatego naturalnym pragnieniem wypływającym z serca jest, żeby już nigdy więcej nie trzeba było poddawać się arogancji silniejszego, aby już nie opuszczać głowy pod jarzmem niesprawiedliwości.

Papież: nie dajmy się złamać wiatrom podziałów

„Istnieje pochylanie się, które nie jest synonimem słabości, bycia tchórzliwym, nie, lecz synonimem mocy, zatem oznacza bycie elastycznym, przezwyciężanie sztywności; oznacza to pielęgnowanie człowieczeństwa gotowego do przyjmowania nauki, które nie zamyka się w gniewie i niechęci; oznacza bycie gotowym, żeby pozwolić sobie na zmianę, nie trzymając się kurczowo swoich idei i stanowisk. Jeśli pokornie skłaniamy głowę przed Bogiem, to On czyni nas podobnymi do siebie, czyniącymi miłosierdzie – podkreślił Papież. – Kiedy trwamy potulnie w rękach Boga, On nas kształtuje i czyni nas ludźmi pojednanymi, którzy umieją się otworzyć i prowadzić dialog, przyjąć i przebaczyć, wlać rzeki pokoju na jałowe stepy przemocy. I dlatego, gdy z impetem wieją wiatry konfliktów i podziałów, ci ludzie nie dadzą się złamać, bowiem są napełnieni Bożą miłością. Bądźcie tacy także i wy: gotowi uczyć się od Boga miłosierdzia, nigdy nie złamani przez wiatry podziałów.“

Na zakończenie Papież raz jeszcze wezwał księży i osoby konsekrowane do bycia zwiastunami Bożego pocieszenia i radosnymi świadkami Ewangelii, prorokami pokoju w spirali przemocy, uczniami Miłości, gotowymi leczyć rany ubogich oraz cierpiących.
 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

02 lutego 2023, 17:59
Prev
March 2025
SuMoTuWeThFrSa
      1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031     
Next
April 2025
SuMoTuWeThFrSa
  12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930