Papież na Festiwal Młodych w Medziugoriu: nie bójcie się pójść do Jezusa

Łukasz Sośniak SJ – Watykan

Franciszek zaznaczył, że Jezus kieruje swoje przesłanie nie tylko do apostołów lub niektórych swoich przyjaciół, ale do wszystkich, którzy są zmęczeni i obciążeni. Podkreślił, że Chrystus rozumie, jak ciężkie może być życie, wie, co gnębi nasze serca, zna nasze ciężary, rozczarowania i rany z przeszłości. Jego zaproszenie wymaga zaufania i ruszenia z miejsca, podjęcia życiowych wyzwań. Franciszek zaznacza, że często w chwilach strapienia zamykamy się w sobie – to właśnie z tej samotności Chrystus chce nas wyzwolić.

Jak wskazuje Ojciec Święty, nie wystarczy jednak ruszyć z miejsca, trzeba jeszcze wiedzieć w jakim iść kierunku. Wokół nas jest bowiem wiele zwodniczych ofert, które obiecują lepszą przyszłość, ale na koniec zawsze pozostawiają nas opuszczonymi. Dlatego Pan pokazuje nam, gdzie iść mówiąc: „Przyjdźcie do Mnie!”. Papież podkreślił, że pójście za Chrystusem wiąże się także z wyjściem do ludzi. Prawdziwym lekarstwem na rany człowieka jest życie oparte na miłości braterskiej, która znajduje swoje źródło w miłości Boga – wskazał Franciszek.

Zapewnił, że Pan nie nakłada na nas nigdy ciężarów nie do udźwignięcia. Zwraca się do pokornych, małych i ubogich, ponieważ sam stał się kimś takim. Zachęca do tego, by naśladować Go w Jego postawie służby. „Pan zaprasza cię, abyś wyjechał z Nim na wakacje, do najbardziej wyjątkowego miejsca, jakie istnieje, a którym jest twoje własne serce” – zauważył Franciszek. Jego poznanie prowadzi do otwartości na Boga, ale także na potrzeby najmniejszych.