Szukaj

Cookie Policy
The portal Vatican News uses technical or similar cookies to make navigation easier and guarantee the use of the services. Furthermore, technical and analysis cookies from third parties may be used. If you want to know more click here. By closing this banner you consent to the use of cookies.
I AGREE
Allegro animato
Ramówka Podcast
Franciszek odwiedza rzymską parafię Franciszek odwiedza rzymską parafię  

Franciszek odwiedza rzymską parafię

Ojciec Święty dotknie naszej codzienności, która naznaczona jest konkretną pomocą dla potrzebujących i rodzin – mówi ks. Maurizio Mirilli, proboszcz parafii Najświętszego Sakramentu. Papież Franciszek odwiedza dziś tę rzymską wspólnotę. Na poddaszu kościoła powstał ośrodek dla niepełnosprawnych, który Ojciec Święty zainauguruje.

Beata Zajączkowska – Watykan

Proboszcz wyznaje, że Papież obiecał mu, iż odwiedzi jego parafię, gdy tylko uporają się z budową ośrodka dla niepełnosprawnych i słowa dotrzymał. Pierwsi podopieczni w parafialnym „Domu radości” zamieszkają od dziś. „Naszą ogromną radością jest nie tylko wizyta Papieża, ale również ogromne zaangażowanie parafian w dzieła miłosierdzia. Centrum dla niepełnosprawnych powstało tylko z darowizn naszych parafian i to oni będą też finansowali jego dalsze działanie – mówi ks. Mirilli.

„To parafia na peryferiach zamieszkana przez prostych i głównie starszych ludzi. W ostatnim czasie jednak znacznie się odmładza, stąd też naszą aktywność kierujemy do dzieci i młodzieży. Zachęciliśmy do współpracy rodziców i bardzo chętnie się w nią włączyli. Jesteśmy też bardzo dynamiczni, gdy chodzi o różne dzieła miłosierdzia. Włączyliśmy się m.in. w projekt rzymskiej Caritas «solidarne dzielnice», oferując systematyczną pomoc w domach starszym, samotnym i często schorowanym ludziom. Młodzież niesie też wsparcie bezdomnym z naszej okolicy – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Mirilli. – Jednak naszą prawdziwą dumą jest «Dom radości», który powstał na poddaszu naszego kościoła. W ten sposób świątynia podzielona jest na dwie części – dolna przeznaczona jest na sprawowanie kultu, a góra na konkretne dzieło miłosierdzia. W dniu papieskich odwiedzin zamieszka tam siedmiu niepełnosprawnych. Są to przeważnie sieroty, ale i osoby mające rodziców w podeszłym wieku, którzy nie są już wstanie opiekować się upośledzonymi dziećmi.“

W ramach tej samej struktury rusza też dzienny ośrodek pomocy dla niepełnosprawnych. Ważne jest, że całość powstała i nadal będzie prowadzona dzięki wyłącznemu wsparciu wspólnoty parafialnej. W tym celu powstało stowarzyszenie „Dzieci radości”, które będzie prowadzić ośrodek i jednocześnie promować ideę adopcji niepełnosprawnych dzieci i młodzieży, często porzuconych przez własne rodziny. O ośrodku zamieszkają na stałe dwie siostry zakonne i osoba świecka, a codzienne wsparcie będą im nieść parafialni wolontariusze.

W czasie wizyty w parafii Papież odpowie na pytania, spotka się z chorymi i osobami w podeszłym wieku, wyspowiada też trzy matki, przeżywające aktualnie bardzo bolesne wydarzenia w ich życiu oraz poświęci „Dom radości”. Centralnym punktem wizyty jest niedzielna Eucharystia sprawowana we wspólnocie parafialnej. W czasie liturgii Ojciec Święty udzieli sakramentu bierzmowania 11-letniej Mayi i jej mamie Paoli. Dziewczynka cierpi na chorobę mitochondrialną podobną do tej, na jaką chorował Alfie Evans. „Chcemy pokazać w ten sposób, że chorym trzeba pomagać, a nie odbierać im życie” – mówi ks. Mirilli.

„To jest prawdziwy czas łaski dla Paoli, która w ostatnich latach zbliżyła się do Kościoła i przeżyła osobiste nawrócenie m.in. dzięki chorobie swej córki, a także konkretnej pomocy, jaką otrzymała w ostatnich latach od wspólnoty parafialnej. Myślę, że ten sakrament bierzmowania jest najlepszą odpowiedzią na śmierć Charliego, czy Alfiego, którym nie pozwolono żyć. My pokażemy, że istnieje alternatywa – mówi ks. Mirilli. – Z klinicznego punktu widzenia nasza Mayia jest w dużo cięższym stanie niż Alfie, a żyje spokojnie. Dziewczynka cierpi na chorobę mitochondrialną podobną do choroby brytyjskiego chłopczyka, któremu nie pozwolono żyć. I Maya naprawdę żyje, a nie wegetuje. Nie jest podłączona do żadnych maszyn. Kiedy była maleńka, jak Alfie otrzymała odpowiednie wsparcie i leczenie, by móc samodzielnie oddychać. Jest poważnie upośledzona, ale żyje otoczona troską i miłością najbliższych.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

06 maja 2018, 10:36
Prev
March 2025
SuMoTuWeThFrSa
      1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031     
Next
April 2025
SuMoTuWeThFrSa
  12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930