Papież: prośmy za ludzi zasmuconych
W dzisiejszą niedzielę, 26.04., Papież modlił się za wszystkich tych, którzy żyją w smutku, bo są sami, albo boją się o swoją przyszłość lub nie wiedzą, jak utrzymać rodzinę, bo nie mają pieniędzy. W homilii mówił o spotkaniu z Jezusem, które jest fundamentem chrześcijaństwa.
Paweł Pasierbek SJ – Watykan
Prośmy za ludzi zasmuconych obecną sytuacją
W homilii nawiązał do historii spotkania uczniów z Jezusem w drodze do Emaus (Łk 24, 13-35). Szli pełni niepokoju, wątpliwości. Ale właśnie takie niespokojne serce jest spragnione spotkania z Bogiem.
Pan kroczy z nami naszym tempem
Franciszek podkreślił, że Jezus postępuje jak dobry pielgrzym, idzie w tempie, w jakim kroczy osoba podążająca najwolniej. W odpowiednim momencie zadaje pytania i chce nas słuchać, aby lepiej poznać naszą sytuację, choć przecież doskonale ją zna. Chce, byśmy sami powiedzieli mu o niej. Idzie z nami i nigdy nas nie opuszcza, nawet w ciemności naszych grzechów.
Niespokojne nasze serce, póki nie spotka Jezusa
26 kwietnia 2020, 11:22