Neapol: ponownie dokonał się cud św. Januarego
Karol Darmoros
Precyzyjne godziny
O przebiegu wydarzenia poinformowała archidiecezja Neapolu. „O godzinie 9:13 krew była już w formie półpłynnej. O 10:05 ogłoszono całkowite upłynnienie” – przekazano w komunikacie. Informację ogłosił prałat Vincenzo De Gregorio, opat Kaplicy Skarbca św. Januarego. Po ogłoszeniu relikwiarz został wniesiony w procesji, aby wszyscy obecni mogli go zobaczyć.
Święto patrona
16 grudnia to trzecia z trzech dorocznych celebracji ku czci męczennika. Data ta upamiętnia erupcję Wezuwiusza z 1631 roku, kiedy mieszkańcy Neapolu prosili o wstawiennictwo św. Januarego i – jak wierzą – otrzymali cudowną pomoc, która uchroniła miasto przed zalaniem lawą. To wydarzenie bywa określane jako „cud świecki”, silnie związany z historią Neapolu.
Stała tradycja
Cud upłynnienia krwi św. Januarego zwykle powtarza się także 19 września, w rocznicę jego męczeństwa, oraz w sobotę poprzedzającą pierwszą niedzielę maja, na pamiątkę przeniesienia relikwii do Neapolu. Gdy cud się nie dokonuje, jak 16 grudnia 2020 roku, bywa to odbierane jako zły omen. Kościół zachęca jednak, by nie absolutyzować znaków.
Wezwanie arcybiskupa Neapolu
19 września 2024 roku, mimo że cud się wtedy dokonał, arcybiskup Neapolu kardynał Domenico Battaglia skierował do wiernych mocne przesłanie. „Błagam was, nie martwmy się tym, czy krew tej relikwii się upłynnia czy nie, ale raczej tym, czy krew pozbawionych, zmarginalizowanych, najsłabszych i niewinnych nie płynie na naszych ulicach i w naszym świecie” – mówił.
Jak dodał, „krew biskupa Januarego zawsze wskazuje na krew Chrystusa – zarówno na krew samego Chrystusa, jak i na krew ubogich i najsłabszych, w których Chrystus żyje”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.