Hanna Suchocka o rzymskich kościołach stacyjnych: odkrywanie tego co tworzyło Europę
ks. Marek Weresa – Watykan
Książka ta jest osobistym przewodnikiem, który prezentuje 44 rzymskie świątynie, wyznaczone przez papieża Grzegorza Wielkiego do odwiedzenia w Wielkim Poście, jako tzw. „kościoły stacyjne”. „Rzymskie pasje” to dzieło „wspaniałe i napisane z wielką wiedzą”. Mimo upływu 12 lat od pierwszego wydania, jest ona cały czas książką niezwykle aktualną, z którą pielgrzymi i turyści przyjeżdżają do Rzymu i z której korzystają w czasie Wielkiego Postu. Tradycja odwiedzania rzymskich kościołów stacyjnych praktykowana jest także w niektórych polskich miastach podczas przygotowania do Wielkanocy.
Sacrum i profanum
Premier Suchocka mówiąc o tym, dlaczego zdecydowała się na napisanie książki, wskazała m.in. na to, że chciała stworzyć dzieło, w którym „wątek sacrum” będzie się przeplatał z codziennym życiem. „Chciałam pokazać, że chrześcijaństwo nie jest niemodne” - dodała. Sama wspominała, że gdy odkryła ideę kościołów stacyjnych w Rzymie, to co roku w czasie Wielkiego Postu uczestniczyła w porannej Mszy św. w danej świątyni. Z czasem utworzyła się nawet grupa dyplomatów uczestniczących wspólnie z nią w liturgiach stacyjnych.
Architektura skłaniająca do refleksji
Hanna Suchocka, mówiąc o idei odwiedzania kościołów stacyjnych, zauważyła, że należy pamiętać, że nie chodzi tylko o zwiedzanie budynku. „To nie churching, żeby oglądać budynek jako dzieło architektoniczne, Idziemy do miejsca, które jest upamiętnieniem ważnego elementu życia chrześcijan” - dodała. Ktoś, kto decyduje się na pielgrzymowanie w Wielkim Poście, wchodzi do świątyni, żeby mieć pewną „refleksję duchową”. Sam budynek – kościół sprzyja takiemu namysłowi. Chodzi także o to, aby zgłębić się w przeszłości, w tym co tworzyło chrześcijaństwo i co wpływało na naszą kulturę.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.