FILE PHOTO: Haitians flee homes due to the gang violence, in Port-au-Prince

Biskupi Haiti: ogrom zła zmusza nas do głębokiego rachunku sumienia

W swoim orędziu na Wielki Post biskupi opisują dramatyczną rzeczywistość, która niszczy haitańskie społeczeństwo, potępiając tych, „którzy niszczą życie i zabijają marzenia tak wielu rodzin, stracili wszelkie poczucie dobra i zła”. Ich obecność, jak podkreślają, „jest odbiciem chorego społeczeństwa”. Wzywają także wiernych, aby odbyli „prawdziwą duchową pielgrzymkę w kierunku Wielkanocy Chrystusa, ostatecznego źródła naszej nadziei”.

ks. Marek Weresa – Watykan

Biskupi Haiti wskazują, że czas Wielkiego Postu, w Roku Jubileuszowym, zaprasza nas do życia pod znakiem nadziei. „Dlatego – czytamy w przesłaniu hierarchów – jesteśmy wezwani, aby ten Wielki Post był prawdziwą duchową pielgrzymką ku Wielkanocy Chrystusa, ostatecznego źródła naszej nadziei”. Wskazują także na szczególny kontekst społeczny Haiti: „przeżywamy ten czas Wielkiego Postu jako prawdziwą drogę pokuty. Zbyt długo byliśmy świadkami niewypowiedzianego cierpienia naznaczonego horrorem, przemocą, tyranią grup zbrojnych, obojętnością lub bezsilnością tych, którzy powinni zagwarantować sprawiedliwość i pokój. Podobnie jak lud Izraela uciekający przed uciskiem Egiptu – przypominają haitańscy prałaci – żyjemy w czasach, w których zło wydaje się rozpętane, gdzie krew niewinnych woła do nieba”.

Zagubione pojęcie dobra i zła

Zdaniem miejscowego episkopatu „każdy Haitańczyk musi czuć się zaniepokojony i oburzony dewastacją, jakiej poddawany jest kraj, począwszy od systematycznego i zorganizowanego niszczenia infrastruktury zdrowotnej i edukacyjnej, a także ataków na życie duchowe”.

Biskup wyrazili także przekonanie, że sprawcy takich okrucieństw „powinni zostać niezwłocznie osądzeni i ukarani”. Piszą, że rozmiar zła, wymaga głębokiego rachunku sumienia. „Ci, którzy niszczą życie i zabijają marzenia tak wielu rodzin, stracili wszelkie pojęcie dobra i zła” - zaznaczają.

Znaleźć w Zmartwychwstałym siłę do powstania

Przedstawiciele episkopatu zastanawiają się także, jak to możliwe, że ci ludzie „działają całkowicie bezkarnie, a nawet wydają się być chronieni. Czyje to mordercze ręce? Na czyje zlecenie działają, realizując projekt zniszczenia naszej drogiej Ojczyzny? Ci, którzy obserwują ich działania i którzy mają władzę i autorytet, aby powstrzymać ich od działania, a tego nie czynią – czytamy dalej w orędziu – czynią siebie współwinnymi ich okrucieństw”. Wielki Post wzywa nas do nawrócenia. Biskupi wskazują, że każdy, na własnym poziomie, musi zadać sobie pytanie: czy jestem obojętny, czy strach uniemożliwia mi bycie budowniczym pokoju? Czy poprzez swoje wybory przyczyniłem się do wzmocnienia niesprawiedliwości, która dotyka ten kraj?

Wreszcie, list podkreśla, jak konieczne jest budowanie, w wierze i sprawiedliwości, „społeczeństwa, w którym życie jest szanowane, gdzie prawo ma pierwszeństwo przed brutalną siłą, gdzie każdy czuje się odpowiedzialny za dobro wspólne”.

Krzyk o pokój

W tym trudnym okresie biskupi wzywają „każdą ochrzczoną osobę, aby uczyniła ten Wielki Post czasem konkretnego duchowego zaangażowania. W poście i modlitwie, w obliczu zła, które nas ogarnia, musimy z natarczywością wołać do Boga. Niech nasze kościoły staną się miejscami błagania o pokój. Pomagajmy konkretnie ofiarom, wspierajmy tych, którzy stracili wszystko, organizujmy akcje niosące pomoc najbardziej bezbronnym. Starajmy się być jedni dla drugich, ręką, która się podnosi, głosem, który pomaga!”.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

07 marca 2025, 16:50