Ks. Kućko: towarzyszenie to sposób na duszpasterstwo rodzin

Dobrze się stało, że organizatorzy Światowego Spotkania Rodzin obrali Amoris laetitia za punkt wyjścia dla tego wydarzenia – uważa ks. dr Wojciech Kućko, który na spotkaniu reprezentuje diecezję płocką. Przypomina, że adhortacja Papieża Franciszka to swoisty hymn o miłości, ale zarazem stawia on w centrum uwagi słabość i kruchość życia małżeńskiego.

Krzysztof Bronk - Watykan

Jak zauważa ks. Kućko, przejawem takiej właśnie wrażliwości był fakt, że na samo rozpoczęcie Światowego Spotkania Rodzin wybrzmiały świadectwa pięciu rodzin i każda z nich przeżywała jakieś trudności.

Towarzyszyć to nie zastępować

„Dużo uwagi poświęcono na tym spotkaniu czasownikowi towarzyszyć. On się wielokrotnie przewijał w różnych wypowiedziach. Towarzyszenie jako sposób na współczesne duszpasterstwo małżeństw i rodzin. Bardzo wiele mówi o tym Papież Franciszek, również w adhortacji Amoris laetitia. Towarzyszyć to znaczy być blisko drugiego, ale nie zastępować go. To nie znaczy podejmować za niego decyzji, ale raczej pomóc jemu samemu zrozumieć, na czym polega życie małżeńskie i rodzinne, na czym polegają wyzwania tego stanu, a następnie podjąć właściwe środki do ich realizacji. Ten, kto towarzyszy, jest blisko, pomaga, wskazuje, podpowiada, ale nigdy nie zastępuje na przykład sumienia tej osoby, która ma zdecydować. Towarzyszyć to także widzieć niedoskonałości i braki. Pomóc dostrzec, że w życiu codziennym mogą pojawić się grzechy, i wskazać drogę powrotu na ścieżkę łaski.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.