Kolumbia: Kościół na pierwszej linii procesu pokojowego

Bez wątpienia Kolumbia musi podążać drogą dialogu. Musimy wpierać wszystkie działania, które prowadzą do pojednania. We wszystko to włącza się Kościół podejmując się mediacji wszędzie tam, gdzie obie strony konfliktu tego sobie życzą – stwierdził sekretarz generalny konfrencji episkopatu tego kraju.

Paweł Pasierbek SJ – Watyakn

Bp Elkin Fernando Álvarez Botero w wywiadzie dla Radia Watykańskiego odniósł się do toczącego się w Kolumbii procesu pokojowego, wskazując na jego blaski i cienie.

Kościół wzywa do cierpliwości i zachęca do wysiłku na rzecz pokoju

„W obecnej sytuacji w miejscach, gdzie jeszcze niedawno wojska rządowe walczyły w partyzantami z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC), a obecnie jest wielu byłych jej członków, Kościół bardzo angażuje się, aby powróciło tam normalne życie – podkreślił kolumbijski hierarcha. – Chcemy też zachęcić ludzi do większej cierpliwości w oczekiwaniu na pełne wdrożenie w życie procesu pokojowego, gdyż jest on bardzo trudny. Oczywiście, umowa ta wchodzi w życie, ale dzieje się to bardzo wolno, jest bardzo dużo opóźnień. Z jednej strony więc wspieramy to, co wymaga cierpliwości i powoli jest realizowane, a z drugiej strony robimy to, co jest możliwe, by zawarte porozumienie było w całości przestrzegane i wdrażane.“

Sekretarz Konferencji Episkopatu Kolumbii odniósł się także do problemów migracyjnych, z jakimi boryka się ten kraj. Należy on bowiem do państw Ameryki Łacińskiej, w którym jest nawięcej wewnętrznej migracji. Ludzie uciekają bowiem z miejsc, gdzie ciągle są odczuwalne działania partyzantki oraz karteli narkotykowych, a także z obszarów, które zostały dotknięte katastrofami naturalnymi. Szukają schronienia w miastach, które coraz trudniej radzą sobie z ich przyjęciem.

Do Kolumbii, która ma długą granicę z Wenezuelą, przybywa także wielu uchodźców z tego kraju. W diecezjach przygranicznych Kościół wspierający emigrantów doszedł już do granic swoich możliwości i trzeba się zastanowić, jak rozwiązać tę bardzo trudną sytuację – poinformował bp Botero.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.